Tomasz Lis na swoim profilu na Twitterze zamieścił filmik na którym widać ćwiczącego na siłowni Rafała Ziemkiewicza. Prawicowy publicysta podnosił sztangę, która nie miała żadnych odważników:

Reklama

Typowy prawicowiec, ciśnie bez odważników 😀
Ziemkiewicz, odważniki!

Ziemkiewicza chyba zdenerwowały drwiny Lisa. Kiedy na Twitterze ktoś stanął w jego obronie twierdząc, że Ziemkiewicz dopiero się rozgrzewał, czego Lis nie rozumie, bo pewnie nigdy na siłowni nie był, prawicowy publicysta odparł:

Reklama

Pewnie że nie był. Ten typ trenuje spierdalanie a nie walkę.

Z czasem emocje opadły i Rafał Ziemkiewicz podszedł do sprawy z humorem:

Chodzę na tę samą siłownię co Michał Szpak, a to na mnie czai się tam psychofan robić ukradkiem zdjęcia