Na Instagramie Marcin Tyszka pokazał zdjęcia z wizyty w warszawskim ogrodzie botanicznym. Fotograf przy okazji ponarzekał na pozamykane w Święta lokale:

Dlaczego wszystko się w mieście zamyka na 2 dni? Ludzie przestają żyć, jeść , chodzić do kina?

Reklama

Kiedy w komentarzach ktoś zwrócił mu uwagę, że lokale muszą być nieczynne, by ich pracownicy mogli spędzić Święta z rodziną, Tyszka odparł:

Widzę , ze Ty wlasnie najbardziej doceniasz rodzinne wartości ... Skoro siedzisz na insta ... 😏 najbardziej nie znoszę polskiej hipokryzji i dewocji ... Rodzinę należy doceniać kazdego dnia , a nie tylko od święta ... [pisownia oryginalna]

Reklama