Napisana przez PiS i podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę nowa ustawa medialna, zakłada zwolnienie wszystkich pracowników mediów publicznych. I choć politycy Prawa i Sprawiedliwości zapewniają, że większość z nich ponownie zostanie zatrudniona, to Piotr Kraśko jest sceptyczny w tym temacie.

Reklama

W ostatnim wywiadzie dziennikarz przyznał, że czuje się na wylocie i nie ma zbyt dużych złudzeń co do tego, otrzyma propozycję pracy w nowej telewizji, po rządami PiS.

Jednak jak donosi "Na Żywo", Kraśko nie zamierza czekać z założonymi rękami na kolejne oferty zatrudnienia. Dziennikarz postanowił bowiem założyć własny biznes:

Zamierza wejść w ten sam biznes, który od lat prowadzi rodzina Ferensteinów. Bierze też pod uwagę wejście w spółkę z rodziną żony - zdradza "Na żywo" osoba z otoczenia dziennikarza.

W nowym projekcie, Kraśce ma pomóc żona, Karolina Ferenstein-Kraśko:

Dzięki wsparciu Karoliny, która świetnie zna się na tym biznesie, Piotr ma zamiar zbudować własną stadninę. Musi wymyślić nieco inny profil działalności, by nie była ona bezpośrednią konkurencją dla Gałkowa.

Czy popularny dziennikarz odnajdzie się w roli założyciela stadniny koni?

Reklama