W rozmowie z "Faktem" Wendzikowska zdradziła, że zanim została mamą, nasłuchała się wielu wiele złego na temat macierzyństwa:
Bardzo mnie przestraszono macierzyństwem. Mówiono mi, że z czasem jest tylko gorzej. Demonizowano mi ciążę i poród, a tu życie okazało się dla mnie łagodniejsze. Uroiłam sobie w głowie jakieś trudne sytuacje po tych opowieściach, a tu się miło zaskoczyłam.
Prezenterka zdradziła, że jej sposobem na czerpanie z rodzicielstwa jak najwięcej radości, jest brak ograniczeń:
Nie chcę być jak niektóre mamy, które się ograniczają. Niektóre kobiety nagle przestają wychodzić i się ograniczają. To niezdrowe! Chciałabym poprzez swoją osobę pokazać, że można wiele robić będąc młodą mamą. Można np. z dzieckiem podróżować czy czasem wziąć do pracy. Czasem też tym dzieckiem może się zająć tata, który jest dobrym rodzicem jak mama! To nie jest ugruntowane w oczach niektórych mam.