Maja i Grzegorz dali się poznać polskiej publiczności jako umuzykalnione małżeństwo w programie "X Factor". Sam Kuba Wojewódzki podziwiał wówczas fakt, iż mimo młodego wieku, spełniają się jako rodzice bliźniaków. Tuż po zakończeniu show okazało się jednak, że w małżeństwie państwa Hyży nie dzieje się dobrze. Para postanowiła się rozwieść, a wkrótce po tym, jak sąd uznał nieważność ich małżeństwa, Grzegorz związał się z Agnieszką Popielewicz. W lipcu tego roku, muzyk i prezenterka wzięli ślub.

Reklama

Maja, pytana przez media o swoje odczucia wobec nowego związku byłego męża zapewniała, że jej relacje z Grzegorzem są poprawne i koncentrują się na dzieleniu się opieką nad synami. Jednak w ostatnim wywiadzie, jakiego udzieliła magazynowi "Twoje Imperium", zdradziła, że nie może porozumieć się z byłym mężem w kwestii alimentów na dzieci:

Niestety jego pomoc jest okrojona. Gdy się rozstaliśmy, zgodziłam się na dość niskie alimenty. Chciałam po prostu, by sprawa rozwodowa zakończyła się jak najszybciej. Nie miałam wtedy świadomości, że to, co mi zostało zaoferowane, nie wystarczy nawet na podstawowe potrzeby. Tymczasem chłopcy rosną. I jest mi coraz trudnej opłacić przedszkole, wyprawki i dodatkowe zajęcia. Chciałabym, by Grzegorz zrozumiał, że nie walczę o nic dla siebie. Chcę tylko dobrego życia dla jego synów. Skoro on sam żyje na wysokim poziomie to dlaczego nie dba o to, by jego dzieci miały dobry start? Niestety zawsze kończy się tak samo - odbijaniem się od ściany. Dlatego sprawa o podwyższenie alimentów trafiła do sądu. Wiem, że tylko gdy ktoś bezstronny ustali ich wysokość, Grzegorz nie będzie tego podważał.

Hyży dodaje także, że Grzegorz nie poświęca synom wystarczająco dużo uwagi:

Grzegorz chce mieć kontakt z synami, ale jak na razie przeznacza na to zaledwie kilka dni w miesiącu. Sądzę, że przy odrobinie dobrej woli znalazłby dla nich więcej czasu. Jednak postanowiłam nie naciskać na niego w tej kwestii. Skoro chce ich widywać coraz rzadziej to jego sprawa. Oby tylko kiedyś nie żałował, że nie spędził z nimi dzieciństwa.

Reklama

Czy Grzegorz Hyży odpowie na zarzuty byłej żony?

Reklama