Jedną z takich skrywanych tajemnic jest to, iż Wojciech Pokora miał słabość do hazardu. Zapytany przez dziennikarza "Super Expressu", czy ten okres ma już za sobą, odparł:

Reklama

Dawne czasy! Owszem, zdarzało mi się przegrywać w karty nawet całe pensje.

Słabość do hazardu powodowała też konflikty między Wojciechem Pokorą, a jego żoną. Na szczęście jednak, miłość okazała się silniejsza. Aktor i jego ukochana małżonka są razem od ponad 60 lat, a przepis na tak trwały związek mają dość prosty:

Kochać się! To takie proste, a zarazem trudne jednocześnie! Kilkakrotnie żona mnie pakowała i wystawiała walizki za drzwi. Ale co z tego, skoro sama wnosiła je z powrotem (śmiech)?