Jako córka prezydenta, Kinga Duda z pewnością będzie pod baczną obserwacją mediów. W tej sytuacji, nawet najdrobniejsze jej potknięcie, będzie rozdmuchiwane przez media i obracane przeciwko jej ojcu. Jak twierdzi "Na Żywo", Marta Kaczyńska postanowiła wesprzeć ją swoimi radami:

Reklama

Marta chce ją ostrzec przed popełnieniem błędów. Nie jest łatwo być córką prezydenta. Nawet Aleksandra Kwaśniewska, która nie stroni przecież od świata celebrytów, boleśnie odczuła zainteresowanie mediów w dniu ślubu. Marta z pewnością będzie świetną nauczycielką dla Kingi. Szybko znalazły wspólny język, gdyż mimo różnicy wieku wiele je łączy. Obie wybrały jako kierunek studiów prawo. Obie zostały tradycyjnie wychowane przez rodziców, wywodzących się z inteligencji. W ich domach polityka była obecna zawsze, ale matki dbały o to, by pozostali rodziną. - mówi znajomy Kaczyńskiej

Jak twierdzi "Na Żywo", Kinga przyznała Marcie, że nie zamierza przeprowadzać się z rodzicami do Warszawy, chce bowiem ukończyć studia w Krakowie:

Marta od razu pochwaliła tę decyzję - mówi informator. Dzięki temu Kindze będzie łatwiej chronić swoją prywatność. Z tych samych powodów ona pozostała w Trójmieście. Dziś może postąpiłaby inaczej i nie wzięłaby udziału w kampanii prezydenckiej ojca. Czasu nie cofnie, ale może ostrzec Kingę.