Włodarczyk zarówno żonie, jak i mediom przyznał się do swojej zdrady kilka miesięcy temu. Wówczas bokser przedstawił całą historię, jako chwilowe zauroczenie, którego nieplanowaną konsekwencją była ciąża.

Reklama

Jednak goszcząc w programie Andrzeja Sołtysika "Bagaż osobisty", Diablo zdradził, że sam namawiał kochankę na dziecko, ponieważ planował zostawić dla niej rodzinę.

Musiałem kochankę przekonać, żeby zaszła w ciążę. To były ustalenia. W końcu strach mi nie pozwolił podjąć decyzji, by wyprowadzić się od żony. Przestraszyłem się, kiedy była coraz bardziej ku rozwiązaniu.

Włodarczyk przyznał, że kiedy kobieta urodziła mu dziecko, doszedł do wniosku, że jednak nie chce się z nią wiązać i woli zostać przy żonie, która lepiej rozumie jego sportowy tryb życia:

Zobaczyłem inną osobę, Magdę. Trudno jest żyć ze sportowcem, jeśli ktoś tego nie rozumie, nie ma co nawiązywać kontaktów. Po co ryzykować, jak mamy dobrze. Trzeba zachować się później jak facet, wychować dziecko.