Małgorzata Rozenek niemal z dnia na dzień, z zupełnie anonimowej żony serialowego aktora, stała się popularną celebrytką i jedną z największych gwiazd stacji TVN. Niestety, kiedy już myślała, że jej pozycja w show biznesie jest niezachwiana, widzowie zdecydowali, że nie chcą dłużej oglądać jej na ekranie. Program "Piekielny hotel", który miał być hitem stacji, nie spodobał się publiczności, ponieważ ta nie kupiła Rozenek w roli ekspertki od hotelarstwa.
Produkcja została zdjęta z anteny, to jednak nie był koniec wpadek Małgorzaty Rozenek. Kampania reklamowa jednorazowych ręczników, w której celebrytka prezentuje "odkrywcze" metody ich zastosowania, spowodowała, że Rozenek stała się obiektem bezlitosnych drwin internautów.
Do tego doszły pogłoski, że Małgorzata źle znosi załamanie swojej kariery i staje się coraz trudniejsza we współpracy. Całą tę niewesołą sytuację perfekcyjnej pani domu, Kuba Wojewódzki ostro podsumował w swoim mini felietonie:
Stacja TVN zaprezentowała nową ramówkę. Wielką nieobecną była Małgorzata Rozenek, której z sympatii udzielę kilku rad. Bycie gwiazdą to przejaw nie tylko ciała, ale i ducha. Bycie gwiazdą i gwiazdorzenie ma ze sobą tyle wspólnego co moralność i moralizatorstwo. I najważniejsze. Jakkolwiek będziesz się starała, widzowie i tak nie są idiotami.
