W poniedziałkowym wydaniu brukowca, pojawiły się zdjęcia Moniki Jaruzelskiej opalającej się nago nad jeziorem. Fotografie zrobili paparazzi, naruszając prywatność dziennikarki, wypoczywającej w swoim domu na Mazurach.
Jaruzelska skomentowała tę sytuację w rozmowie z pudelek.pl:
Wyrazy głębokiego współczucia dla ukrytego w głębokich zaroślach i kąsanego przez gzy fotoreportera. Tyle godzin tylko po to, by sfotografować pośladki starszej pani. Życzę Super Expressowi młodszych i atrakcyjniejszych "modelek", które same chętnie zapozują. Czytelnikom też życzę lepszych widoków i pozdrawiam ich serdecznie. W przeciwieństwie do redakcji Super Expressu, która naruszyła moje dobra osobiste.
Na razie nie wiadomo, czy Monika Jaruzelska podejmie decyzję o oddaniu sprawy do sądu.