Doda gościła wczoraj w programie Michała Figurskiego "Widzimisię". Prowadzący powrócił do tematu szarpaniny, do jakiej doszło pomiędzy nią i Agnieszka Szulim w toalecie jednego z gorzowskich klubów.
Rabczewska w programie na żywo zaprzeczyła, jakoby do jakiejkolwiek bójki doszło i wbiła szpilę Szulim, drwiąc z jej partnera, Piotra Wożniaka-Staraka:
Uważam, że tego incydentu nie było, nikogo nie pobiłam. Odkąd Agnieszka ma nową dziewczynę, jest bardziej butna. Nie chce się godzić
Przypomnijmy, iż incydent z klubowej toalety ma swoją kontynuację w sądzie. Agnieszka Szulim wytoczyła bowiem Dodzie proces o napaść i naruszenie nietykalności cielesnej. Sprawa jest w toku.