Ceremonia odbędzie się ponoć w bardzo kameralnym gronie, a następnie państwo młodzi zaproszą swoich gości na uroczysty obiad. Dlaczego para zrezygnowała z hucznego wesela? Jak twierdzi znajoma Popielewicz w rozmowie z "Super Expressem", zakochani nie chcą drażnić swoich byłych partnerów:

Reklama

Oboje mają wyrzuty sumienia, ale cóż, miłość nie wybiera. Kochają się szalenie i chcą być razem. Dlatego nie chcą robić z wesela szopki. Będzie skromnie i romantycznie - dodaje nasza rozmówczyni.

Popielewicz i Hyżemu ponoć tak bardzo zależy na dyskrecji, że nawet goście o miejscu uroczystości dowiedzą się dopiero dzień wcześniej.