Danuta Wałęsa od 56 lat jest żoną Lecha Wałęsy. Kiedy mąż działał w Solidarności, a następnie piastował urząd prezydenta Polski, to ona zajmowała się wychowywaniem ośmioosobowej gromadki ich wspólnych dzieci.
W wywiadzie udzielonym magazynowi "Twój Styl", Danuta Wałęsa zdradza, że dopiero teraz zaczęła myśleć o sobie:
Spotykam się, z kim chcę, jeżdżę dokąd chcę (...). Teraz jestem tylko ja. Jeszcze raz podkreślę - przedtem żyłam, ale mnie nie było. Po prostu byłam dla kogoś, wciąż miałam coś do zrobienia. (...) Teraz już nie muszę, teraz mam dystans. (...) Przez te wszystkie lata narażałam się na różne upokorzenia. Teraz stop! Teraz wybieram sobie to, co mi odpowiada.
O swoim małżeństwie pani Danuta nie chciała jednak mówić zbyt wiele:
Nie będziemy się rozwodzić nad moim mężem. To starszy pan, który potrzebuje czułości i opieki. (...) Żyjemy obok siebie i jest nam dobrze... (...) Śniadanko robię, obiadek robię, a jak czasami się wkurzę, to nie robię... Jak w życiu. (...) Nie chodzimy za sobą krok w krok i nie spijamy z dzióbków, jak to mówią. Jestem szczęśliwa i jest mi dobrze.