Celebryci lubią stwarzać wrażenie, że żyją w przepychu i luksusie. Często jednak okazuje się, że drogie auta jakimi jeżdżą są wypożyczone, pięknie urządzone apartamenty w których mieszkają są wynajęte, a ubrania w jakich pozują na ściankach, zostały pożyczone od projektantów.
Obrazek ten dopełnia to, co na temat zarobków celebrytów powiedział ostatnio Marcin Nejman:
Jako nastolatek, oglądając telewizję i tworzące się media kolorowe, wyobrażałam sobie, że wszyscy celebryci prezentujący się na ściankach to ludzie bardzo majętni. I że ten show-biznes powoduje, że mają oni jakieś gigantyczne zarobki i to są wszyscy milionerzy. Prawda jest taka, że zdecydowana większość celebrytów na ściankach zarabia w okolicach średniej krajowej. Więc to nie jest tak kolorowo jak się może wszystkim wydawać w kolorowych gazetach - wyznał w programie "Aleja sław".
Oczywiście są celebrytki pokroju Natalii Siwiec czy Sary Boruc, które faktycznie prowadzą luksusowe życie, ale za pieniądze swoich mężów. Większość gwiazdek znanych z plotkarskich gazet, może jednak o takim życiu tylko pomarzyć.