O niechęci prezesa telewizji publicznej do Dody mówiło się od dawna. Jej przyczyną miały być kontrowersje i skandale piosenkarki, oraz jej wulgarne zachowanie na planie programu "Gwiazdy tańczą na lodzie". W opublikowanej niedawno książce, "Prezesi. Oni rządzili TVP" Juliusz Braun przyznał, że Rabczewska nie ma co liczyć na propozycje ze strony TVP:

Reklama

Nie ma uzasadnienia dla obecności Dody w telewizji publicznej – stwierdził

Doda odniosła się do słów prezesa Brauna na swoim profilu na Facebooku. Zamieszczając klip do angielskiej wersji swojego ostatniego singla, napisała:

Ze względu na liczne i gorące prośby Fanów Eurowizji angielska wersja „Riotki” specjalnie dla nich... ;) I nie tylko! Z serdecznymi pozdrowieniami dla prezesa Polskiej Telewizji "Publicznej" :)

Doda już w jednym z wcześniejszych wywiadów wyznała, że piosenka "Riotka" powstała z myślą o Eurowizji. Czyżby szefowie Telewizji Polskiej faktycznie odrzucili jej kandydaturę do udziału w Eurowizji?