Mikołaj w tym roku zaszalał. W naszym domu od tygodnia świeci najpiękniejsze słoneczko. Pełnia szczęścia!!! - napisała Zielińska na swoim profilu na Facebooku.
Informator "Super Expressu" zdradza zaś, że zarówno aktorka, jak i jej synek są już w domu i czują się dobrze:
Kasia miała wyznaczony termin porodu na koniec stycznia, ale małemu najwyraźniej śpieszyło się na świat, bo urodził się prawie miesiąc przed terminem. Na szczęście, jest okazem zdrowia. Dostał 10 punktów skali Apgar. Wojtek wprost oszalał ze szczęścia. Wszystko robi w domu, każe ukochanej odpoczywać, sam rwie się też do opieki nad małym - twierdzi źródło tabloidu
Świeżo upieczonej mamie serdecznie gratulujemy.