Kuba w swojej stałej rubryce drukowanej na łamach "Polityki", poskarżył się na fakt, iż Facebook zablokował mu konto. Przy okazji, dziennikarz nie powstrzymał się przed złośliwością pod adresem Kościoła:

Reklama

Oto dowód na to, jak rozwój nowoczesnych technologii nie zawsze jest doganiany przez rozwój nowoczesnego rozumu. Facebook zablokował na 30 dni mój fanpage, a bezpośrednim powodem było alegoryczne użycie przeze mnie jednego z najpopularniejszych w Polsce słów – "pedały". 30 dni! Gdyby na taki czas zamykać wszystkich, którzy używają tego sformułowania, to kościoły świeciłyby pustkami - napisał Wojewódzki.

Czytaj więcej: Facebook zablokował Wojewódzkiego. Poszło o post z 11 listopada >>>