Spotkanie Miss Euro z łódzkimi gimnazjalistami relacjonuje Dziennik Łódzki. Zdaniem gazety, stając przed młodzieżą, Siwiec zmieniła się w "pełną ciepła" nauczycielkę modelingu, która mówiła dziewczętom, jak odnalazła swoją drogę zawodową:
Zostałam modelką, bo jako nastolatka chciałam mieć jak najwięcej ładnych fotografii, choć jeszcze wcześniej marzyłam o pozowaniu malarzom.
Celebrytka uraczyła także młodzież wskazówkami dotyczącymi radzenia sobie ze stresem:
Taniec nie jest moją mocną stroną. Gdy występy na żywo w dwóch pierwszych odcinkach "Tańca z gwiazdami" wypadły słabo, przed trzecim wypiłam kieliszek wódki.
Natalia Siwiec była ponoć bardzo zadowolona ze spotkania z młodzieżą. Pytanie tylko, czy słynąca z rozbieranych sesji modelka powinna być lansowana przez pedagogów jako autorytet dla gimnazjalistów?