Powodem, dla którego liderka grupy Bajm postanowiła publicznie zabrać głos na temat swojego życia prywatnego, były plotki, jakie pojawiły się ostatnio w tabloidach. Mówiły one o tym, że Kozidrak martwi się, ponieważ małżeństwo jej córki przeżywa poważny kryzys.
Piosenkarka postanowiła skomentować te doniesienia na swoim profilu na Facebooku:
BZDURY! BZDURY! BZDURY! Zazwyczaj nie czytam tego, co pisze o mnie prasa brukowa, ale szlag mnie trafił, kiedy dotarła do mnie informacja o rzekomym kryzysie małżeńskim mojej córki. Prasa w naszym kraju jest wolna, ale nie może tak bezczelnie kłamać! Jedno tylko zdanie w tych medialnych "wypocinach" jest prawdziwe... RODZINA JEST DLA MNIE NAJWAŻNIEJSZA! I nie pozwolę na to, by ktoś ją bezkarnie krzywdził! - napisała Beata.
Beata Kozidrak rzadko daje się ponieść negatywnym emocjom. Plotki o problemach małżeńskich córki, musiały ją mocno zdenerwować.