O zarobkach Kasi Tusk pisze najnowsza "Polityka". Reportaż poświęcony blogerom nie mógł obejść się bez córki premiera, która zaliczana jest do grona najpopularniejszych i najlepiej zarabiających blogerek w Polsce.

Reklama

Wyciąga kilkakrotnie więcej niż jej ojciec jako premier. Branża ocenia ją na 50–100 tys. zł miesięcznie. Popularność niekoniecznie zawdzięcza ojcu. Wiele jej czytelniczek może nawet nie wiedzieć, kto obecnie jest premierem - czytamy w "Polityce".

Jednak z tym, że swojej popularności Kasia nie zawdzięcza ojcu, nie możemy się zgodzić. Gdyby nie sławne nazwisko i rozpoznawalna twarz, córka premiera zapewne nie miała by tak dobrego startu i nie wiadomo, czy w ogóle zdołałaby się wybić spośród tysięcy modowych blogów, które zalały sieć.