Jak podaje portal wirtualnemedia.pl, pozew został skierowany przeciwko Ringier Axel Springer Polska, wydawcy "Faktu". Kasia Tusk jest oburzona jednym z artykułów, który pojawił się na łamach tabloidu w kwietniu tego roku. Chodzi o tekst zatytułowany "Dramat Kasi Tusk. Nazwali ją dziwką. A Tusk dziękuje" i to właśnie tytuł jest kwestią sporu, bowiem zdaniem córki premiera, sugeruje on, iż dziękowała swojemu prześladowcy za nazwanie jej w wulgarny sposób. I choć sama treść artykułu tłumaczy, że słowa podziękowania były skierowane do osób wspierających Kasię w trudnych dla niej chwilach, jej zdaniem tytuł wprowadzał czytelników w błąd.

Reklama

Portal wirtualnemedia.pl dowiedział się także, że pełnomocnikiem córki premiera będzie w tej sprawie Roman Giertych. Kasia żąda odszkodowania w wysokości 50 tys. złotych oraz zwrotu kosztów procesu.

Informację o pozwie, potwierdza zaś wydawca "Faktu"

Potwierdzam, że pani Katarzyna Tusk pozwała RASP za artykuł opublikowany przez „Fakt” - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Anna Marucha, rzecznik prasowa Ringier Axel Springer Polska

Reklama

Pierwsza rozprawa odbędzie się 15 października.