W rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim", dziennikarka stwierdziła, że winę za wybujałe ego Dody ponoszą media, które przez długi czas wmawiały jej, że jest wielką gwiazdą. Niestety, zdaniem Korwin-Piotrowskiej grono fanów Rabczewskiej się pomniejsza, bowiem ludzie szybko wyrastają z jej muzyki:

Reklama

To jest biedna dziewczyna, która uwierzyła, że jest jakąś królową, sama nie wie czego, i której media wmówiły, że jest świetna. Nie interesuje mnie, co z nią dalej będzie, ale jej fani na szczęście w większości z niej wyrośli. Sztuką jest sprawić, by fani zestarzeli się razem z tobą. Kazik, Nosowska czy nawet Steczkowska mają fanów we wszystkich grupach wiekowych, bo kochają swoją robotę.

Czy niezwykle wrażliwa na krytykę Doda odpowie dziennikarce? Miejmy nadzieję, że nie rozprawi się z nią tak, jak z Agnieszką Szulim.