David Duchovny w wielu wywiadach podkreślał, że brzmienie jego nazwiska związane jest z faktem, iż jego ojciec miał polskie i rosyjskie korzenie. Ostatnio aktor wystąpił w reklamie rosyjskiego piwa.

To jest kraj, w którym się urodziłem i wychowałem. Jest jednak inny kraj, z którego pochodzi moje nazwisko. Czasami zastanawiam się, co by było, gdyby sprawy potoczyły się inaczej, co by było, gdybym był Rosjaninem? - zastanawia się Duchovny w reklamie. Następnie widzimy kilka obrazków, na których aktor jest kosmonautą, instruktorem baletu i hokeistą. Na koniec zaś wygłasza takie zdanie:

Reklama

Będąc Rosjaninem, miałbym wiele powodów do dumy.

Za takie zachwyty nad Rosją, w obliczu trwającego na Ukrainie konfliktu, na głowę Duchovnego posypała się lawina krytyki. Fani aktora zastanawiają się zaś, czy dołączy on do Gerarda Depardieu i zostanie rusofilem i piewcą polityki Władimira Putina, czy też była to nieprzemyślana, acz jednorazowa decyzja, podyktowana względami finansowymi.

Reklama

Oto reklama z udziałem Davida Duchovnego, która wywołała wiele kontrowersji.