Rok temu, polskim show biznesem wstrząsnęła informacja mówiąca o tym, iż córka Anny Samusionek trafiła do domu dziecka. 12-letnia Andżelika została oddana pod opiekę obcych ludzi, ponieważ jej rodzice nie byli w stanie porozumieć się między sobą i dla dobra dziecka, wznieść się ponad wzajemne animozje.

Reklama

Aktorka na skutek skandalu, jaki wybuch w związku z ta sytuacją, straciła kontrakt reklamowy i coraz rzadziej pojawiała się na ekranie. W rozmowie z Newserią wyznała, że ma teraz nowy pomysł na zarobkowanie, czyli napisanie książki:

Myślę o rejonach psychologicznych. Po głowie krąży mi już scenariusz. Już parę osób mówiło mi, że powinnam pisać, chociaż w dzisiejszym nawale twórczości celebrytów nie chciałabym się w to wpisywać – powiedziała.

Pytanie tylko, co kobieta, która nie jest w stanie poukładać swojego życia osobistego na tyle, by jej własne dziecko miało normalny dom, może przekazać innym w temacie psychologi.