W rozmowie z magazynem "Pani", Tadla opowiedziała o swoich dramatycznych doświadczaniach. Dziennikarka rodząc swoje jedyne jak dotąd dziecko, została zarażona w szpitalu gronkowcem, zachorowała na zapalenie płuc oraz sepsę. Stan był na tyle poważny, że lekarze nie mieli pewności, czy uda się uratować jej życie. Z tego powodu, Beata Tadla bała się zajść w drugą ciążę:

Reklama

Wiem jak to jest być jedną nogą po tamtej stronie, wiem, jak to jest, kiedy ksiądz udziela ostatniego namaszczenia. Trudny czas, ciężki. Być może dlatego nie zdecydowałam się na kolejną ciążę. Ze strachu.

Teraz Beata Tadla układa sobie życie u boku nowego partnera, Jarosława Kreta. Czy przełamie traumę sprzed lat i zdecyduje się na drugie dziecko?