Jak podaje "Super Express", Katarzyna Skrzynecka, rok po rozwodzie ze Zbigniewem Urbańskim, złożyła dokumenty w Sądzie Metropolitalnym, wnosząc o unieważnienie jej pierwszego małżeństwa. Sprawa ciągnęła się aż 6 lat.
Sąd Metropolitalny musi znaleźć przyczynę, a nieraz trudno jest ją znaleźć. Żeby zapadły ostateczne decyzje, zawsze muszą być dwa wyroki. Pierwszej i drugiej instancji. Drugi musi być prawomocny - tłumaczył tabloidowi ks. Janusz Koplewski, kapelan gwiazd.
W końcu jednak Katarzynie Skrzyneckiej udało się uzyskać rozwód kościelny i teraz nic nie stoi na przeszkodzie, by wraz z Marcinem Łopuckim, przysięgli sobie wieczną miłość przed księdzem. Aktualny mąż gwiazdy nie chciał komentować tej sytuacji, wyznał jedynie:
Oczywiście, bardzo chcielibyśmy wziąć ślub w kościele - powiedział Łopucki "Super Expressowi"