Anna Czartoryska rok temu poślubiła Michała Niemczyckiego. Aktorka na łamach "Świat Kobiety" wyznała, że świetnie czuje się w roli żony i zapewnia, że małżeństwo to zupełnie coś innego niż życie w konkubinacie:
Niedawno miałam dyskusję ze znajomym, który powiedział, że on nie potrzebuje papierka, który legitymowałby jego miłość. Jego zdaniem śluby biorą tylko tchórze, którym się wydaje, że zagwarantuje im to bezpieczeństwo. A ja lubię być żoną. Lubię to poczucie, że nie działam na własny rachunek. Że budujemy coś razem, mamy wspólne cele, wsparcie i zobowiązania. Zwłaszcza te zobowiązania traktuję bardzo poważnie. Myślę, że ci, którzy mają ten papierek, dający poczucie bezpieczeństwa, ale i ogromnej odpowiedzialności, widzą różnice między małżeństwem a związkiem na kocią łapę.
Aktorka zapewnia także, że nie zamierza być utrzymanką swojego zamożnego męża:
Nigdy nie miałam ambicji robić kariery na czyichś plecach albo afiszując się tytułem, który nie obowiązuje. Mam poczucie, że cały czas muszę coś udowodnić. Rodzice nauczyli mnie, że kobieta powinna być niezależna finansowo. Zawsze wiedziałam, że muszę sama zarabiać na siebie. Pracowałam jako opiekunka, byłam też animatorką czasu wolnego w hotelach. Im większe mam poczucie samodzielności, tym bardziej czuję, że mam wpływ na swoje życie. - powiedziała Anna Czartoryska