Niekwestionowanym triumfatorem tegorocznej edycji plebiscytu został austriacki drag queen, Thomas Neuwirth o scenicznym wizerunku kobiety z brodą, zwanej Conchitą Wurst. Artysta argumentował swój niecodzienny wygląd walką o tolerancję dla mniejszości seksualnych. Jego przekaz trafił na podatny grunt, bowiem zarówno europejska publiczność, jaki i oceniający występy jurorzy, zgodni przyznali mu zwycięstwo.
Niejako w kontrze do postaci Conchity Wurst, postawiono polskich reprezentantów. Donatanowi i Cleo, zarzucono rzekomy seksizmy i epatowanie kobiecą seksualnością. Te krytyczne głosy znalazły swoje odzwierciedlenie w ostatecznej punktacji, bowiem choć widzowie zdecydowali, że Polacy powinni uplasować się na 5. miejscu, druzgocąco niskie oceny od niemal wszystkich jurorów, zepchnęły ich na 14. pozycję.
Ta sytuacja bardzo zabolała Donatana. Autor hitu "My Słowianie", na swoim profilu na Facebooku napisał, iż jego zdaniem, na Eurowizji mieliśmy do czynienia z dyskryminacją heteroseksualizmu:
Ja lubię kiedy w moich teledyskach pojawiają się słowianki w strojach folkowych - jeśli komuś w Europie to nie odpowiada to niech nałożą na mnie SANKCJE A teraz poważnie - Słuchajcie bo widzę że niektórzy nie zrozumieli o co jest afera - nie chodzi o to że żal nam że mogliśmy być na 5 miejscu itd. tak jak mówiłem na samym początku przed Eurowizją wynik mnie nie interesuje. Austria tak czy inaczej zajmuje 1 miejsce nie zależnie czy bierzemy pod uwagę głosy sms-owe czy jurorów. Chodzi o coś innego: a mianowicie wszyscy mówią o tolerancji dla mniejszości seksualnych itd...ale coraz częściej jest tak że te mniejszości zaczynają się czuć jak większość Występ Cleo i naszych dziewczyn spotkał się z dyskryminacją, oskarżeniami ( głupimi ) i finalnie nieuczciwym potraktowaniem w punktacji. Ja jestem w miarę tolerancyjny nie mam nic do gejów, lesbijek ( do nich szczególnie nic nie mam ) transwestytów - każdy robi to co lubi i jest jaki chce być...ale przecież nie doprowadzajmy do sytuacji że hetero mają się wstydzić być sobą! Znajdźmy złoty środek bo inaczej wyginiemy przez skrajności w głupocie.
Zgadzacie się z Donatanem?