"Kuchenne rewolucje" Magdy Gessler, to nie tylko popularne, telewizyjne show, ale także faktyczny ratunek dla wielu podupadających restauracji. Lokale, które zastosowały się do zaleceń restauratorki, przestają narzekać na brak gości i kilkukrotnie zwiększają swoje obroty.

Reklama

Jednak zdaniem Wojciecha Modesta Amaro, to nie zasługa Magdy Gessler:

W mojej ocenie nie jest to zasługa Magdy Gessler ani "Kuchennych rewolucji". Nie jest to też zbyt trafny tytuł, bo format w oryginale nazywa się "Kitchen Nightmares" i pokazuje kuchnię od kulis. Miejsce, do którego żaden z gości dotąd nie zaglądał. Po tym, co miałem okazję obejrzeć, nie czuję się wzbogacony ani smakiem, ani pomysłami, ani niczym innym. Dlatego potraktuję to jako nadużycie. - ocenił prowadzący polskiej edycji "Hell's Kitchen" na łamach "Party"

Tymczasem Magda Gessler, jest w ocenie Amaro znacznie bardziej łaskawa:

Uważam, że Wojciech może być dla wszystkich wielką niespodzianką. Jest wybitnym kucharzem i ma niesamowitą wiedzę kulinarną. Ale człowiek, który prowadzi taki program, musi być też showmanem. Czy on nim będzie ? To się okaże. Z zainteresowaniem będę śledzić, jak rozwija się w programie. Życzę mu dużo szczęścia i siły.

Reklama