Mamy przyjemność ogłosić, że wszystkie zarzuty przeciwko Monice Głodek i Janinie Drzewieckiej zostały wycofane przed rozpoczęciem procesu. Jako zespół obrony zawsze wierzyliśmy z niewinność naszych klientek. - ogłosił w rozmowie z "Super Expressem" Roberto D. Stenziale.

Reklama

Czy to oznacza, że kobiety zostały niesłusznie oskarżone o próbę kradzieży ubrań? Tabloid dowiedział się, że takie wycofanie zarzutów, nie musi być jednoznaczne z brakiem winy:

Może to nastąpić z wielu powodów, najczęściej, jeśli świadek w ostatniej chwili się wycofuje. Dla przykładu: oskarżyciel posiłkowy ze sklepu z jakichś przyczyn mógłby się zdecydować, że już nie chce podtrzymywać swoich zeznań. Często prokurator rezygnuje z dochodzenia skazania, bo oskarżony już wcześniej wykonał prace publiczne lub wykazał naprawienie szkody - tłumaczy "Super Expressowi" Paweł Sabaj, prawnik z USA.

Tak czy inaczej, Robert Janowski i Monika Głodek mogą odetchnąć z ulgą, bowiem wszystko wskazuje na to, że kłopoty z amerykańskim wymiarem sprawiedliwości właśnie dobiegły końca.