Okazuje się bowiem, że projektant który stworzył tę kreację, chciał by założyła ją Jennifer Lopez. Ponieważ jednak piosenkarka wybrała inną sukienkę, Joannie Krupie udało się ubłagać kreatora, by to ona mogła zaprezentować się w niej na czerwonym dywanie.

Reklama

Miesiąc temu zakochałam się w tej sukience. Okazało się jednak, że projektant wysłał ją Jennifer Lopez. Chyba jej się nie spodobała, bo odesłała podarunek. Wtedy błagałam go: "Mogę ją założyć, proszę!".

Sądząc po medialnym szumie, jaki za sprawą sukni wywołała polska celebrytka, projektant z pewnością nie żałuje, iż pozwolił jej założyć swoje dzieło.