Za wypowiedzi na temat romansu ze skazanym za pedofilię dyrygentem "Poznańskich Słowików" oraz doświadczeń związanych z sutenerstwem, Tomasz Jacyków stracił swój program na antenie stacji TVN. To jednak nie wszystko, bowiem jak twierdzi Karolina Korwin-Piotrowska, od stylisty zaczęli odwracać się przyjaciele, nawet tacy, którzy bardzo wiele mu zawdzięczają

Reklama

Bardzo to smutne i zabawne jednocześnie - wszyscy odsuwają się od Jacykowa. Taką wiadomość dostałam: "Proszę o zaktualizowanie odesłania. Link w Pani poście opatrzony jest fotografią, którą Press już wycofał z publikacji, ponieważ na fotografii widoczna jest Anna Puślecka, która z komentowaną wiadomością nie ma nic wspólnego. Dalsze publikowanie tej fotografii z powołaniem się na Press jest nie możliwe, a ponadto powoduje naruszenie dóbr osobistych Anny Puśleckiej, a ponadto może spowodować po jej stronie realne szkody". Oto polski szołbiznes. Tak tu się wszyscy kochają, szanują, doceniają tych, dzięki którym zaistnieli, lubią etc. Smutne to bardzo. Link zdjęłam. Ale swoje myślę. - napisała Korwin-Piotrowska na Facebooku.

Co sądzicie o takim zachowaniu przyjaciółki Jacykowa? Słusznie robi odcinając się od niego, czy też powinna stanąć za nim murem?