Zdaniem dziennikarza, za zamieszki pod ambasadą Rosji odpowiadają ... fani Miss Polonia, Pauliny Krupińskiej. Skąd taki wniosek? Wojewódzki wyjaśnia w najnowszej "Polityce":
Wszyscy żyliśmy wyborami Miss Universe, na których reprezentowała nas godnie (a to nie jest reguła) Paulina Krupińska. Niestety, Polska nie weszła do finałowej szesnastki, co zrozumiałe, bo wybory odbywały się w Rosji, a oni tam potrafią wybierać jak mało kto. Fani Pauliny zebrali się pod ambasadą rosyjską w Warszawie i przekazali gorącą petycję na ręce budki strażniczej.
Co sądzicie o teorii Kuby Wojewódzkiego?