W ostatnim odcinku programu "Kuba Wojewódzki", gospodarz gościł na swojej kanapie aktora, Macieja Musiała. Kuba bardzo dociekał, dlaczego jego rozmówca, w jednym z wywiadów wyznał, że jego mentorem jest Tomasz Karolak. Swoje zdziwienie uargumentował taką oto anegdotą:
Martwi mnie, że twoim mentorem, nie tylko w sprawach męsko-damskich, jest Tomek Karolak. Bo jego narzeczona Viola powiedziała mi, że jest jak mikrofalówka. 30 sekund i po sprawie. A wiesz, co mi powiedziała jego była dziewczyna, Magda Boczarska? Po czym poznać, że Karolak miał orgazm? Bo chrapie. Nie jest do dobry mentor.
Musiał starał się odpowiedzieć na to pytanie dyplomatycznie:
Ale ja to powiedziałem, jak miałem 14 lat. Uważam go za super kolesia. Jest bardzo ciepły, tylko się wydaje, że jest megabucem.
Kuba Wojewódzki powinien mieć się teraz na baczności. Tomasz Karolak bowiem ostatnio dość nerwowo reaguje na krytykę i żarty skierowane pod swoim adresem. Dziennikarzowi Tomaszowi Kinowi, za nazwanie Violi Kołakowskiej surogatką, zagroził przemocą fizyczną i skierowaniem sprawy do sądu. Czy na drwinę Kuby zareaguje równie ostro?