Edyta Górniak wciąż zrozpaczona po śmierci przyjaciela
|
Aktualizacja:
Edyta Górniak przeżywa obecnie trudne chwile po śmierci swojego przyjaciela, Wiktora Kubiaka. Piosenkarka zamieszcza w sieci coraz bardziej dramatyczne wpisy obrazujące jej ogromną rozpacz.
EG stoczyła się jak MJ, jak widać talent tak łatwo można zmarnować, gdyjest się głupiutkim człowieczkiem. Przykro mi Pani Edyto, ale już nie czekam na Pani nowe piosenki. Sceny płaczu mnie nie interesują, mam swoje życie
Dzisiaj wydaje mi się, że Tusk bardzo wcześnie zorientował się w roli tajnych służb w „transformacji” PRL w III RP i, co odróżniałoby go od większości ludzi Solidarności, którzy za głównego animatora „transformacji” uważali SB, dostrzegł fundamentalną rolę WSW/WSI. Przypuszczenie to wyprowadzam m.in. z bardzo bliskich stosunków, nawet przyjaźni, jaką nawiązał wówczas z Wiktorem Kubiakiem, wybitnym agentem WSW. Ten bliski współpracownik Grzegorza Żemka, znanego jako „mózg” afery FOZZ, w latach 80. zajmował się nielegalnym transferem z Zachodu urządzeń elektronicznych objętych zakazem eksportu do krajów komunistycznych. W tym czasie zwerbowano do biernej współpracy przy odbiorze oficjalnie prywatnych paczek z żywnością, w których ukrywano np. układy scalone, liczną grupę osób, które następnie znalazły się w elicie polityczno-kulturowej III RP. Część z tych ludzi przyczyniła się do sukcesu KLD. W r. 1989 Kubiak objawił się, jako ktoś zupełnie inny – biznesmen zainteresowany wspieraniem środowisk politycznych. Ofiarowywał swą pomoc np. śp. Michałowi Falzmanowi, działaczowi Solidarności i członkowi redakcji pisma „CDN – Głos Wolnego Robotnika”. Falzman wyczuł, z kim ma do czynienia, i odrzucił propozycję. Tusk, który albo tego nie wyczuł, albo mu to nie przeszkadzało, przyjął pomoc. Za objaw zawarcia kontraktu można zapewne przyjąć moment, w którym „Przegląd Polityczny”, z wydawanego metodami podziemnymi brudzącego palce biuletynu, przeobraził się w eleganckie pismo drukowane na kredowym papierze, a KLD wprowadził się do nowych biur, do których wniesiono nowiutkie czarne meble.
Sorrek Edyta, ale nie wiem kto to jest ten Kubiak. I gdyby nie twoja obnosna zaloba, pewno bym wciaz mial kredyt dla kazdego umierajacego. Placz na forach nie pomaga. Wciaz masz komentaze
ja terz jestem w rozpaczy bo w 2001 roku Burmistrz Miasta Olesnica zrobil Mnie bezdomnym ,56-400 Olesnica .
Musialemw zimie spac w piwnicy w Olesnicy !!!
Nikt sie Mna niezainteresowal.
Musialemw zimie spac w piwnicy w Olesnicy !!!
Nikt sie Mna niezainteresowal.