Kilka dni temu w mediach pojawiła się sensacyjna informacja mówiąca, iż Cezary Pazura był szantażowany. Aktor od dłuższego czasu miał do czynienia z mężczyzną, który rzekomo wszedł w posiadanie nagrania, pokazującego Pazurę w prywatnych okolicznościach. Gwiazdor poprosił o pomoc w uporaniu się z problemem Krzysztofa Rutkowskiego, któremu udało się doprowadzić do zatrzymania szantażysty.

Reklama

Sam Cezary Pazura nie chciał komentować tego zdarzenia w mediach, jednak ilość spekulacji i kolejnych sensacyjnych doniesień tabloidów, skłoniła go do napisania oficjalnego oświadczenia:

Po usłyszeniu zarzutu Tomasz J. został zwolniony z aresztu. Decyzji prokuratury nie chcę komentować. Śledztwo przez policję wykonane było z należytą starannością. W tej chwili rozpoczyna się etap przygotowania aktu oskarżenia, dzięki któremu oskarżony stanie przed sądem.

Pragnąc spokoju w tym naprawdę trudym dla mnie okresie oraz żeby zakończyć wszelkie spekulacje i domysły na temat ewentualnych dowodów w sprawie, które jak zauważyłem budzą szczególne zainteresowanie mediów, oświadczam co następuje: przedmiotem oskarżenia jest szantaż, a nie prywatne zdjęcia pokrzywdzonego. Apeluję zatem o niewyciąganie pochopnych i nieprawidłowych wniosków.

Reklama

Pazura odniósł się także do plotek, które głosiły, że szantażysta był w posiadaniu sekstaśmy aktora:

Manipulowanie wyrwanymi z kontekstu i wolno skojarzonymi insynuacjami może zniweczyć pracę i wysiłek wielu ludzi. Proszę o wyrozumiałość, ale nie mogę powiedzieć nic więcej na tym etapie śledztwa. Przypominam, że mam status osoby pokrzywdzonej, a wszelkie wchodzenie przez media w szczegóły śledztwa będzie karane z urzędu. Jestem ofiarą, a nie przyczyną zaistniałej sytuacji. Zdaję sobie sprawę, że żyjemy w czasach, gdzie manipulacja wizerunkiem z tak niezwykłą łatwością może zniszczyć dobre imię drugiego człowieka. Tak jak inni pokrzywdzeni, tak i ja będę oczywiście czuł dyskomfort, a może i lęk, kiedy wiem, że osoba, która mi zagraża, znajduje się na wolności.

Nie poddając się szantażowi i oddając sprawy w ręce wymiaru sprawiedliwości, zdawałem sobie sprawę, że wystawiam się na ocenę i krytyczne komentarze w mediach. Jednak moje poczucie działania w słusznej sprawie, jak i niepoddanie się zaistniałej manipulacji było w mojej ocenie najlepszym wyjściem.

Z wyrazami szacunku - Cezary Pazura