W rozmowie z "Twoim Imperium", modelka zaprzecza, jakoby została pozbawiona praw rodzicielskich. Twierdzi, że jej synowie zamieszkali z ojcem, ponieważ ona sama była wówczas w trakcie terapii odwykowej i bała się, że walka z mężem o opiekę nad dziećmi mogłaby zaprzepaścić jej zmagania z alkoholizmem

Reklama

Nie zostałam pozbawiona praw rodzicielskich. To nieprawda. Z własnej woli zgodziłam się na to, by synowie zamieszkali w ojcem. Jestem osobą uzależnioną, a na tym etapie, gdy sprawa rozstrzygała się, walka mogłaby doprowadzić do kolejnego nawrotu choroby. Wówczas musiałam tak zdecydować.

Felicjańska twierdzi, że już czuje się na siłach, by ponownie zająć się dziećmi, dlatego ma nadzieję, że niebawem znów z nimi zamieszka:

Liczę, że niebawem będę miała siłę, by odzyskać chłopców. Chociaż widujemy się praktycznie każdego dnia. Gotuję dla nich, rozmawiamy. Ale widzę, że mieszkanie z ojcem ma na nich zły wpływ. Mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni.