Czy Monika Richardson posłucha partnera i zrezygnuje z hucznej i wystawnej ceremonii, która z pewnością cieszyłaby się ogromnym medialnym zainteresowaniem? Jak twierdzi "Fakt", dziennikarka marzy o tym, by jej ślub z aktorem był widowiskowym wydarzeniem towarzyskim. Tymczasem Zamachowski, wolałby skromną i cichą ceremonię z dala od paparazzi i bez udziału setek gości.

Reklama

Zbyszek wcale nie czuje się dobrze na czerwonych dywanach. Czuje, że nie pasuje do tego świata. To Monika uwielbia brylować, nie on. Ich ślub będzie na pewno wzbudzał duże zainteresowanie mediów, więc Zbyszek namawia Monikę, by zorganizować uroczystość w jakimś ciepłym kraju. Wyjechaliby tam sami lub tylko ze swoimi dziećmi – twierdzi informator tabloidu.

Czy Richardson zrezygnuje dla ukochanego z wystawnej ceremonii i zainteresowania mediów? A może to Zamachowski postanowi uszczęśliwić ukochaną i wbrew sobie zgodzi się na bajkowy ślub i huczne wesele, które wywoła spore zamieszanie w kolorowej prasie?