Małgorzata Kożuchowska ma 42 lata i dotychczas nie doczekała się potomstwa. Aktorka chciałaby zostać matką, nie zamierza jednak dążyć do macierzyństwa wbrew zasadom kościoła katolickiego. Zapytana o to, czy zdecydowałaby się na poczęcie dziecka metodą In vitro odparła:

Reklama

Nie mam poczucia, że jeżeli nie urodzę dziecka, zmarnuję życie. Nie leczę się i nie mam ochoty na In vitro. Niczego nie będę wymuszać na naturze, bez względu na to, czy jestem za In vitro, czy przeciw. Jeśli pojawi się dziecko, będziemy szczęśliwi. Natomiast na pewno nie cierpię z powodu tego, że nie mamy dzieci. - cytuje wypowiedź gwiazdy "Życie na gorąco".

Inną decyzję niż Małgorzata Kożuchowska, podjęła gwiazda show "Perfekcyjna Pani Domu". Małgorzata Rozenek miała bowiem duże problemy z zajściem w ciążę i dopiero metoda In vitro umożliwiła jej zostanie mamą. Dziś celebrytka ma dwóch synów i wielokrotnie powtarzała w wywiadach, że jest szczęśliwa, iż medycyna dała jej szansę na macierzyństwo.