O sięgających dziesiątek milionów złotych długach Adama Gesslera media informują w miarę regularnie. Nie przeszkadza to jednak najpopularniejszemu członkowi klanu Gesslerów w prowadzeniu kilku ekskluzywnych restauracji, bowiem niepłacenie własnych zobowiązań i unikanie odpowiedzialności stało się jego specjalnością.

Reklama

Niezbyt uczciwe podejście do interesów prezentowane przez Adama Gesslera, potwierdza także Magda Gessler, która w przeszłości była żoną jego brata, Piotra. W ostatnim wywiadzie udzielonym magazynowi "Viva!", gwiazda TVN niezbyt pochlebnie wyraziła się o byłym szwagrze, zarzucając mu, iż chciał przejąć cały jej majątek:

Lara urodziła się już, kiedy zaczynałam tworzyć z braćmi Gessler restaurację i musiałam pilnować wkładów mojej rodziny, bo zostalibyśmy bez niczego. Pamiętam, że Adam Gessler liczył na to, że po ciąży zostanę w domu, a on przejmie to, w co ja zainwestowałam całe pieniądze, jakie miałam po śmierci mojego pierwszego męża - powiedziała restauratorka.

Magda Gessler już wcześniej wyznała, że z Adamem nie utrzymuje żadnych stosunków. W wywiadzie sprzed kilku miesięcy przyznała, że pokłóciła się z nim 20 lat temu i wciąż uważa go za niebezpiecznego człowieka.