O sekretach związku Bogusława Lindy i Moniki Jaruzelskiej pisze "Na Żywo". Powołując się na relacje osób z otoczenia aktora, tygodnik twierdzi, że Lindę bardzo cieszyły wszystkie aspekty związane z faktem, że spotyka się z córką ówczesnej głowy państwa:

Reklama

Cieszyła go świadomość, że codziennie na prezydenckim biurku lądują raporty z jego spotkań z Moniką. Lubił podczas imprezowania wynosić coś "na rozgrzewkę" czekającym przed lokalem ochroniarzom prezydentówny. - mówi w rozmowie z tygodnikiem "Na żywo" znajomy aktora

Aktor było ponoć nawet goszczony w Belwederze, niestety generał nie polubił chłopaka córki. Niedługo potem para się rozstała. "Na Żywo" podaje, że powodem rozpadu związku Lindy i Jaruzelskiej było zamiłowanie aktora do damskiego towarzystwa oraz jego przyjaźń z Władysławem Pasikowskim, z którym robili wiele zwariowanych rzeczy.

Zaraz po rozstaniu z Moniką Jaruzelską, Linda związał się z Lidią Popiel, której mężem jest do dzisiaj.