Ślub Doroty Szelągowskiej i Adama Sztaby przez plotkarskie media już został okrzyknięty wydarzeniem roku. Wszystko dlatego, że popularny kompozytor i córka słynnej pisarki postanowili urządzić tę uroczystość z wielką pompą. Para żyje razem już od 11 lat i decydując się w końcu na zalegalizowanie swojego związku, postanowili nie oszczędzać na uroczystości. Plotkarskie media już rozpisują się o liczbie gości i ekskluzywnym hotelu, w jakim będzie się wesele.

Reklama

Zgodnie z panującym w ostatnim czasie zwyczajem (Iwona Węgrowska na przykład wyznała, że na swój polski ślub zaprasza wszystkie media), wiele osób spodziewało się, że Sztaba i Szelągowska na swoją uroczystość również zaproszą fotoreporterów. Tymczasem jak poinformował Katarzyna Grochola, jej córka i przyszły zięć nie maja zamiaru robić ze swojego ślubu medialnego przedstawienia:

Nikt normalny nie zaprasza mediów na ślub. Nie sądzę zresztą, żeby media w ogóle interesował ślub mojej córki - dodała. - Nie będzie żadnej transmisji, nie dostaniemy 15 milionów. - powiedziała pisarka w "Dzień Dobry TVN".

Zgadzacie się z opinią Katarzyny Grocholi, że nikt normalny nie zaprasza mediów na swój ślub?