Jak podaje "Fakt", Markowi Kondratowi, który wraz ze swoim wspólnikiem miał aż 18 sklepów z winami, dziś pozostał tylko jeden. Powodem tego były odmienne wizje biznesowe i ostateczne rozstanie obu panów:

Pomysł Piotra Pabiańskiego, mojego byłego wspólnika, wprowadzenia whisky na półki Winarium uzmysłowił mi, że nasze pomysły całkiem się rozeszły. Dlatego podjąłem decyzję o rozstaniu i kontynuowaniu mojej idei już w nowej formie - wyznał aktor w jednym z wywiadów.

Reklama

Jak podaje tabloid, obecnie Marek Kondrat prowadzi już tylko jeden sklep z winami, który reklamuje własnym nazwiskiem. Ostatnio aktor coraz częściej wspomina także, że zaczyna ponownie ciągnąć go na scenę. Czyżby niepowodzenie w biznesie było przyczyną powrotu artysty do grania? Fani talentu Marka Kondrata z pewnością na to liczą.