Jak podają amerykańskie media, 15- letnia Paris, 16-letni Prince Michael oraz 11-letni Blanket, wraz z matką Michaela Jacksona, Catherine postanowili pozwać organizatora trasy koncertowej "This Is It", która miała być wielkim powrotem króla pop na scenę. Jak wiadomo ani jeden koncert nie doszedł do skutku, bowiem Jackson zmarł na kilkanaście dni przed inauguracją projektu.

Reklama

Zdaniem najbliższych piosenkarza, winę za jego śmierć pośrednio ponosi firma AEG Live, która była organizatorem tego przedsięwzięcia. To ona bowiem zatrudniła doktora Conrada Murraya, który ostał skazany przez sąd za zaniedbanie pacjenta i przyczynienie się do jego śmierci.

Dzieci oraz matka Jacksona domagają się wiec 30 miliardów dolarów odszkodowania, z czego 10 miliardów to potencjalne zyski króla popu z tego przedsięwzięcia, a kolejne 20 ma pokryć inne straty, jakie rodzina poniosła w związku ze śmiercią Michaela.

Firma AEG Live oczywiście odpiera zarzuty. Zdaniem jej przedstawicieli, żądana kwota odszkodowania jest niedorzeczna. Rozprawa sądowa rusza z początkiem kwietnia.

Reklama