Robert Janowski, po rozstaniu z narzeczoną, która kradła ubrania z amerykańskich butików, zwrócił się o wsparcie do byłej żony. Jak twierdzą znajomi prezentera, zaczyna on żałować swojej decyzji o rozwodzie.
Głupie baby ja na jego miejscu nie wróciła bym do byłej to taka zapuszczona mysza- nigdy nie dbała o siebie Widziałam kilka razy na omprezach bez makijażu nijaka- widocznie uważała, że i tak jest śliczna. A skoro dziewczyny wolały konkubinę to w tym coś jest..
Czy wróci?--dziwne i głupie pytanie--on nie ma w tej sprawie NIC do powiedzenia.Żona tak opuszczona i sponiewierana publicznie--zapewne nie wyrazi zgody na powrot takiego lowelasa.Zadawał sie z kryminalistką nawet dziewczynki podobno wybraly konkubinę ojca zamiast rodzonej matki.Taka to melodia.
Panie Robercie.Gdyby mnie pan posłuchał jak tylko sprawa ukazała sie mediach to byłoby wszystko dobrze.Teraz pozostaje panu posypać glowę popiołem,na grzbiet założyc wór pokutny i na kolanach z bukietem czerwonych róż wyruszyć do żony.Będzie dobrze.Wydaje mi się ,że pańska żona to mądra kobieta i wybaczy panu chwilową słabość,tymbardziej,że są dzieci.
zawsze twierdzilam,ze to ******** i taka chyba tez jego mamusia ,ze pozwolila dzielic rodzone dzieci i za wzor stawiac zlodziejke.Mam nadzieje,ze zona nie wybaczy temu pajacowi
Jak sądzicie, czy sparzony nieudanym romansem, Robert Janowski wróci do byłej żony?<
To nie od niego powinno zależeć-wrócić to on sobie może do mamusi.Po tym świństwie, które zrobił Kasi walcząc o odebranie jej opieki nad córkami,wychwalaniu tej swojej flamy przed dziewczynkami i przekonywaniu całego świata, że lepsza młoda macocha niż własna Mama...ten mięczak i sralibryta
ma czelność prosić żonę o wsparcie?Niech wraca do złodziejki. Niczym się od niej nie różni: ona kradła futra a on zaufanie.Doprawdy, to dopiero wybitna osobowość TVP1:podstarzały lowelas ,co już na wizji podrywał uczestniczki programu,chce by mu była żona wytarła zasmarkany z rozpaczy nos.Penisem myślą kilkunastoletni chłopcy a tu...
"Lata starzec po ulicy szuka sobie ulicznicy"{Sztaudynger nie ja)
kijem bym brzydziła się go dotknąć(Janowskiego)jako starsza kobieta i za to co zrobił żonie a i nawet niemęskie zachowanie względem narzeczonej-myśli tylko jak uratować własną d..ę.-pajac,dno,nie chce mi się już go oglądać w J.T.M.Śmieszna ta jego żona-jego pocieszać-?przecież względem pani to on narozrabiał-a kopnij go w tą d..ę może w końcu dorośnie
Wiek wskazywalby,ze dojrzaly facio, ale fakty pokazuja ,ze nie wie w co ma wpasc- w g...o ,czy w masc. Jeszcze chyba nie ma dewiacji starczych??? Zalosny "gesi ogier".
Zwykły knur niemyty!. Teraz jak się okazało, że zaślepienie jurnością zaprowadziłol go na krawędź bankructwa i całkowicie ośmieszyło, podkulił ogonek i chce wrócić do żony. Mam jednak wrażenie, że to także tylko pozór, bowiem przerażają go alimenty jakie będzie musiał bulić, a posada w TV niepewna. Facet przyzwyczaił sie do wystawnego stylu życia, a tutaj może sie okazać, że źródełko wyschnąć może, a nic innego się już nie umie. Prawda? Roberciku skurczybyku?
Dziwiłabym się byłej jego żonie gdyby go przyjęła. Ośmieszony pod każdym względem, teraz ani mąż ani ojciec, nie warty żadnego szacunku. Myślał że kochanica zastąpi matkę dzieciom, o zgrozo! ona miała swoje plany ale złodziejskie ciągoty uniemożliwiły jej finisz- ślub z tym bawidamkiem.
Dziwiłabym się byłej jego żonie gdyby go przyjęła. Ośmieszony pod każdym względem, teraz ani mąż ani ojciec, nie warty żadnego szacunku. Myślał że kochanica zastąpi matkę dzieciom, o zgrozo! ona miała swoje plany ale złodziejskie ciągoty uniemożliwiły jej finisz- ślub z tym bawidamkiem.
P.JANOWSKI,CHCIAŁO SIĘ CIUPCIAĆ TO PROSZĘ WYSZŁA KRYMINALISTKA WYCIUPCIANA,SZKODA DZIECI ŻE MAJĄ TAKIEGO OJJJCA!!! CIUPCIUSIA MAŁEGO WZROSTEM,DNI JUŻ P. Z TEGO CO JA WIEM W PROGRAMIE SĄ POLICZONE,ŻONA P. POWINNA BARDZO SIĘ ZASTANOWIĆ NAD P. POWROTEM,NIE BĘDZIE TO DLA NIEJ DOBRE,TAKIEGO ZBLAZOWANEGO ROBERCIA NA NOWO PRZYJĄĆ I JAK TU ŻYĆ I KOMU SIĘ POKAZAĆ,BRAK TEMATU,PRZEZ TAKIEGO CIUPCIUSIA-ROBERCIKA.
Panie Janowski z Pana to już taki żonca,(żońca,,żeniacz ) że pan te kobitki zmienia
jak rękawiczki tylko że Pan to robisz tak po cichu ...że nikt o niczym nie wie.
bo Pan głośno śpiewasz i nie słychać pisków tych Pań które zostawiłes dla
innych miłosci tylko że tej ostatniej? było mało ...tej Twojej miłości bo
tą miłoscią już dobrze siwizną nadpaloną ogrzać ? toć i poleciała po te futra
a może tylko fatałaszki ? Jaka to melodia ...stare toto i nadwontlone zębem czasu ale ,Jaka to melodia stara melodia
Uważam zachowanie pana J. za bardzo niskie i niegodne prawdziwego mężczyzny. Potępiam postępowanie jego partnerki (nie powinno się jej - jednak - nazywac kryminalistką), ale pan Janowski nie powinien publicznie odżegnywac się od niej. Mógłby to zalatwic dyskretnie, po cichu. Myślę, że pan J. bardziej boi się utraty intrtatnej posadki w telewizji aniżdeli czegokolwiek innego.
To nie od niego powinno zależeć-wrócić to on sobie może do mamusi.Po tym świństwie, które zrobił Kasi walcząc o odebranie jej opieki nad córkami,wychwalaniu tej swojej flamy przed dziewczynkami i przekonywaniu całego świata, że lepsza młoda macocha niż własna Mama...ten mięczak i sralibryta
ma czelność prosić żonę o wsparcie?Niech wraca do złodziejki. Niczym się od niej nie różni: ona kradła futra a on zaufanie.Doprawdy, to dopiero wybitna osobowość TVP1:podstarzały lowelas ,co już na wizji podrywał uczestniczki programu,chce by mu była żona wytarła zasmarkany z rozpaczy nos.Penisem myślą kilkunastoletni chłopcy a tu...
"Lata starzec po ulicy szuka sobie ulicznicy"{Sztaudynger nie ja)
jak rękawiczki tylko że Pan to robisz tak po cichu ...że nikt o niczym nie wie.
bo Pan głośno śpiewasz i nie słychać pisków tych Pań które zostawiłes dla
innych miłosci tylko że tej ostatniej? było mało ...tej Twojej miłości bo
tą miłoscią już dobrze siwizną nadpaloną ogrzać ? toć i poleciała po te futra
a może tylko fatałaszki ? Jaka to melodia ...stare toto i nadwontlone zębem czasu ale ,Jaka to melodia stara melodia
POWINIEN !!! I niech zacznie wynagradzać rodzinie swój błąd jak najlepiej potrafi.
Ileż jest swiadectw pogodzenia sie małzonków.
Życze pani Kasi przyjęcie skruszonego męza...dla dobra całej rodziny!
Sztuką jest wybaczyć i zacząć na nowo!
Powodzenia dla całej rodziny, ukłony dla pani Kasi Janowskiej...