Historia bliskiej relacji pomiędzy Beatą Tadlą i Jarosławem Kretem rozpoczęła się ponoć w chwili, gdy dziennikarka stała się pracownicą Telewizji Polskiej. Początkowo Jarosław Kret miał jedynie pomóc koleżance odnaleźć się w nowym miejscu pracy, bardzo szybko jednak znalazł się pod jej urokiem i zaczął zabiegać o jej względy.

Reklama

Jak twierdzi "Fakt", koleżeństwo szybko przerodziło się w bliższą relację, a dowodem na to mają być najnowsze zdjęcia pary, jakie fotoreporterzy zrobili podczas Wielkiego Testu Wiedzy Ekonomicznej. Tadla i Kret weszli bowiem do budynku TVP trzymając się za ręce.

Przypomnijmy, że Beata Tadla od roku jest rozwódką, Jarosław Kret zaś, jak podaje "Fakt", rozstał się z telewizyjną reżyserką, z którą ma syna.

Jak sądzicie, czy dziennikarkę i prezentera pogody faktycznie połączyło gorące uczucie?