Na wstępie rozmowy Michał Piróg został zapytany, z czym kojarzy mu się nazwisko Krystyna Pawłowicz:

Z biedną panią, której przez 60 lat nie spotkało nic dobrego - odparł tancerz. Piróg dodał także, że gdyby spotkał Pawłowicz, raczej nie nawiązałby żadnego kontaktu, ponieważ rozmowa z nią byłaby "jak grochem o ścianę".

Reklama

Okazuje się jednak, że nie wszystkich polityków Michał Piróg darzy antypatią. Jak sam stwierdził bowiem lubi posła Ryszarda Kalisza, którego nazwał bardzo fajnym człowiekiem. Sąsiadką tancerza jest zaś minister Joanna Mucha, z którą ponoć często mijają się na klatce schodowej.

Sam Piróg nie rozważa jednak angażowania się w życie polityczne:

To jest strasznie nudna praca, bo na początku musisz robić to, co ktoś Ci każe. Mało jest posłów, którzy mają własną inicjatywę - powiedział tancerz.

Reklama

Jak sądzicie, czy Michał Piróg sprawdziłby się w polityce?