Natalia Siwiec korzysta ze swojej popularności jak może i angażuje się w niezliczoną ilość kampanii marketingowych. Niestety zdarzają się jej także dość spektakularne wpadki. Całkiem niedawno wybuchła afera z powodu tego, iż Natalia zachwalała swoim skąpo odzianym ciałem, sklep internetowy, który jak się później okazało, oszukiwał swoich klientów sprzedając im podrobiony towar.

Reklama

Teraz zaś, kampanię z udziałem Siwiec oprotestowało Stowarzyszenie Twoja Sprawa. Chodzi o plakaty, jakie pojawiły się w lipcu w Krakowie. Firma SaveUp umieściła na nich niemalże rozebraną modelkę z podpisem "Zrób mi zdjęcie i odkryj, jaką skrywam tajemnicę".

Stowarzyszenie Twoja Sprawa, zajmujące się promowaniem marketingu opartego na wartościach, złożyło skargę do Komisji Etyki Reklamy, na uprzedmiotawiający kobietę oraz skrajnie seksistowski przekaz. W konsekwencji firma musiała wycofać wszystkie plakaty z modelką i na swojej stronie zamieściła oficjalne przeprosiny:

Stworzenie tego rodzaju reklamy nie miało na celu uprzedmiotowienia kobiet oraz wykreowania wrażenia, że prezentowana na reklamie osoba stanowi nagrodę za skorzystanie z oferowanego rozwiązania. Wykorzystując tego rodzaju wizerunek, firma nie miała zamiaru wywierać negatywnego wpływu na dzieci i młodzież.

Jeszcze kilka takich wpadek i Natalia Siwiec zacznie się kojarzyć ewentualnym reklamodawcom z kłopotami.