Informację o przyjacielskich relacjach, jakie łączyły kiedyś Martę Kaczyńską i Małgorzatę Roznenek podaje tygodnik "Na Żywo". Panie poznały się ponoć, kiedy Marta wraz z rodzicami, Lechem i Marią, sprowadziła się z Gdańska do Warszawy. Kaczyński poznał wówczas Stanisława Kostrzewskiego, ojca Małgorzaty.
Kostrzewski, jako ceniony ekonomista stał się bliskim przyjacielem i współpracownikiem Lecha Kaczyńskiego. Obecnie pełni funkcję skarbnika partii PiS i jest doradcą gospodarczym Jarosława Kaczyńskiego.
"Na Żywo" twierdzi, że kiedy rodziny zaprzyjaźniły się ze sobą, również ich córki, czyli nastoletnia Małgosia i młodsza od niej Marta zostały przyjaciółkami. Magazyn podaje, że Małgorzata bardzo imponowała Marcie, zwłaszcza w kwestii baletu, z którego córka państwa Kaczyńskich musiała zrezygnować na skutek kontuzji.
Tygodnik podaje, że drogi Małgorzaty i Marty rozeszły się, gdy Kaczyńscy z powrotem przeprowadzili się do Gdańska. Od tego czasu panie ponoć nie kontaktują się ze sobą. Czy istnieje szansa że ta przyjaźń się odrodzi?
Komentarze (17)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeW PRL był bardzo blisko dziupli z miodkiem.
Pracował w wielobranżowej Usługowej Spółdzielni Pracy "Czystość", w Warszawie. W połowie lat 70. został awansowany na stanowisko kierownika zakładu, a w 1980 r. został prezesem Usługowej Spółdzielni Pracy "Czystość" (prace transportowe, przeprowadzki, przewożenie dużych, ciężkich maszyn i urządzeń, itp…).
Kto korzystał kiedyś z usług „Czystości” (np. słynny punkt usługowy przy Skaryszewskiej) ten wie, że większość zleceń załatwiało się tam LEGALNIE, NA LEWO! Jak na niedalekim Bazarze Różyckiego.
Różnica była taka, że Bazar to tępieni „prywaciarze”, a „Czystość” to firma państwowa.
Należy podziwiać pana Kostrzewskiego, iż nadal jest bardzo sprawnym, cudownie „obrotowym” człowiekiem, jak za czasów PRL!
Z jednej strony to zaufany człowiek PiS, z drugiej – tatuś wyjątkowo marnej intelektualnie oraz wizerunkowo córuni – Małgorzaty.
Która została, jednak, wybrana przez TVN – telewizyjną stację, POdporządkowaną Biuru Politycznemu Centralnego Komitetu Polskiej Zjednoczonej Platformy Obywatelskiej – na tzw. gwiazdę…
W czasie, gdy polskie media (np. Dziennik.pl) zmuszają nas do czytania kolejnych odkryć na temat nieprawd, głoszonych przez Rozenkową (operacje biustu, twarzy, wiek, małżeńska przeszłość, zależność tej „szlachcianki” od osób dbających o jej dom, itp.) - WIEM, że tatuś „lejdi” Małgorzaty powinien być dumny ze swojej córeczki…..
Ładna ta Marta K."
Ale tylko en face, z profilu lepiej nie widzieć.