Kilka dni temu, amerykańskie media obiegła informacja podana przez znanego blogera, który twierdził, że Joanna Krupa jest ekskluzywną prostytutką biorącą 10 tys. dolarów za noc. Modelka zaprzeczyła tym plotkom i oburzyła się, że ich autor śmiał pomówić ją o tak niskie zarobki. Teraz media za oceanem rozpisują się na temat kolejnego wątku z rzekomej przeszłości pięknej Polki. W jednym z odcinków programu "The Real Housewives od Miami" pojawia się Joe Francis, znany producent filmów porno, który twierdzi, że poznał Joanną i jej siostrę Martę w początkach ich kariery.
Zabawne, wiesz... To ja jako pierwszy zapewniłem Joannie występ w telewizji. Przeprowadziła się do Los Angeles z Chicago, ze swoją siostrą Martą. Poznałem ją przez wspólnych przyjaciół pierwszego tygodnia jej pobytu. W zasadzie spotykałem się z nimi dwiema - z Joanną i Martą. - powiedział Francis do innej bohaterki programu
Faktem jest, że Joanna Krupa wystąpiła w jednej produkcji Joe Francisa. Był to filmik, na którym nasza gwiazda przebrana za pielęgniarkę łaskotała rapera Snoope Dogga. Jednak kontaktom seksualnym z ducentem Joanna Krupa kategorycznie zaprzecza.
Z perspektywy ostatnich plotek trzeba przyznać, że program "The Real Housewives of Miami", który miał zapewnić Joannie Krupie karierę w Stanach Zjednoczonych, jak na razie jedynie rujnuje jej reputację.